Dziergany ręcznie dywan BASIC DYWANY Knitting Factory Home Decor Sypialnia Kolekcje - Bawełniany dywan ze sznurka doskonale radzi sobie zużytkowaniem nie tracąc na swej atrakcyjności przez Dywan "eco" powstał z sznurka naturalnego z rdzeniem. Na podstawie zdjęć zwierząt tworzy piękne figurki z wełny. "Zamawiają je osoby, które straciły pupili". Marianna Kochanowska ma niezwykłą pasję. Wykonuje wełniane, miniaturowe podobizny zwierząt. W ten sposób niweluje swój stres i jednocześnie funduje psychoterapię tym, którzy utracili czworonoga. - Bardzo chcieliśmy mieć Koce wykonujemy z wełny z merynosów o grubości włókien 25mic. Jest to idealna dekoracja dla Twojego domu. Podkreśli jego styl i charakter. Koce są idealne dla alergików, nie uczulają, są hipoalergiczne. Koce z wełny czesankowej czyścimy wyłącznie chemicznie – wybierz w tym celu profesjonalną pralnie chemiczną. Niezależnie od techniki jest wiele wspólnych wskazówek, jak „uprzyjemnić” sobie tą pracę i sprawić, aby goście warsztatów czuli się „dopieszczeni”. Potrzebujesz wsparcia w tym obszarze, chcesz porozmawiać o tym, jak krok po kroku wyglądają warsztaty w OPLOTKI, od czego zacząć…. lub wskakuj do naszej grupy dla WEŁNA CZESANKOWA. Wełna czesankowa – najwyższej jakości cienka lub pół cienka wełna bez ości. Idealnie nadaje się do filcowania na mokro. Wełna starannie wyczesana fabrycznie na specjalnej maszynie (gręplarce). Wszystkie włókna są myte i ułożone w jednym kierunku w taśmę. Taśma może być różnej szerokości, barwioną lub Vay Tiền Online Chuyển Khoản Ngay. Jakie piękne!! Kolory idealnie dobrane! Podziwiam Twoją cierpliwość!OdpowiedzUsuńOj wiem, wiem jak długo się robi:)))Śliczne kolory Jago, ten miodowo-czarny super...bo że biały śliczny i pastelowy to wiadomo:))Pozdrawiam serdecznie, metką bardzo profesjonalnie wyglądają, ja się jeszcze nie dorobiłam ale to super pomysł:)OdpowiedzUsuńPledy są świetne, ten biały baaardzo wpadł mi w okoPozdrawiam :-)OdpowiedzUsuńFantastyczne pledziki, kolorki super dobrane i bardzo starannie wykonane:)))Z jakiego rodzaju włóczki je robiłaś?Anielskie obrazeczki piękne jak zwykle:)OdpowiedzUsuńO jacie ... Jadziu ten biało kolorowy to moje marzenie ... ja tak zapytam cichutko o cenę dobrze ??? wysłałam robię z akrylu bo jest miękki i nie "gryzie"OdpowiedzUsuńO matko jakie cudne, szczegolnie ten jasny :) chyle czola nad cierpliwoscia :)OdpowiedzUsuńJestem pod wrazeniem sa piekne. Caly kremowy lub bialy tez bylby prześliczne!Podziwiam Twoją pracowitość i zrobiłam kiedyś kilka kwadratów i na tym mój zapał niestety się skończył;-(Ale tak mi się podobają te pledy, że może kiedyś spróbuję jeszcze raz...Cieplutko SIE ,ŻE ZAPAŁU BY MI NIE STARCZYŁA...O UMIEJETNOŚCIACH NIE WSPOMNĘ...PIĘKNE!!...CUDNE NA WIECZOREK NA TARAS..POZDRAWIAM I DUŻO ZDRÓWKA!!OdpowiedzUsuńrany, ale ten pierwszy jest piękny! czy można się zakochać w pledzie??OdpowiedzUsuńMam za soba jeden ze 100 kwadratow... POdziwiam za lekkosc z jaka piszesz o ich powstaniu! Sa przesliczne! W jasniejszym normalnie sie zakochalam! Aniolki jak zaczarowane!Pozdrawiam!OdpowiedzUsuńTen pierwszy jest cudowny,kolory takie słoneczne,energetyczne!Przydałby mi się na wyszedł, mogę się zdecydować , który naj , oba są cudowne , wspaniałe kontrasty , radosne kolory i dużo pracy i cierpliwości .Aniołki inne niż wszystkie , podziwiam Twoje YrsaOdpowiedzUsuńSame kwadraciki to się robi szybko, ale żeby zrobić tych kwadracików na cały pled to trzeba się Po prostu prze-cu-dne!!!! I te kolory.... Ściskam :)OdpowiedzUsuńZ zachwytu nad pledami nie dodałam, że aniołki piękne...Uściski :))OdpowiedzUsuńFANTASTYCZNE! Takie energetyzujące połączenie kolorów! :)OdpowiedzUsuńpledy przepiękne, ale te anioły to mistrzostwo swiata, zazdroszczę Pani Halince,Mam nadzieje, ze Twoja noga Ci nie dokucza?Pozdrawaim serdecznie izaOdpowiedzUsuńTen pierwszy pledzik...no po prostu cud, miód. Napatrzeć się nie mogę. Kolorki cudnie serdecznie:)OdpowiedzUsuńO kurczę jago... aż mnie wbiło w fotel z wrażenia :) Cudowne, przepiękne te pledy, a ten biały marzenie... Z ciekawości - jakie duże one są i jak długo robiłaś jeden, tak w przybliżeniu oczywiście. Ja bym to chyba ze dwa lata robiła. cudowne;)))ale ile pracy aż się boję pomyśleć;)))anioły tez piękne;))OdpowiedzUsuńPodziwiam jedno i drugie! Anioły bardzo ciekawe, świetny pomysł i wykonanie. A pledy - już ja wiem ile to pracy i cierpliwości kosztuje! sie napracowalasz, sama o tym cos wiem:)Chyle czola i podziwiam, bardzo podziwiam te fantastyczne same cuda! Pledy są przepiękne, dwa inne przez kolorystykę - budzą inne wrażenia. Ale oba przepiękne i znalazłyby miejsce w każdym Anioły po prostu anielskie, wspaniałe. Też bym chciała tak umieć, oświeć mnie mailowo, choć troszkę :)Buziole :*OdpowiedzUsuńcudowne Jaguś !!!! Mnie bardzo przypadł do gustu ten jaśniutki, jest słodki ! pozdrawiam, ewaOdpowiedzUsuńAle cudowne!!! Wzorki i zestawienie kolorków. Chciałabym tak umieć. Pozdrawiam krótko. ten biały jest genialny. marzę o takim, ale w życiu sama takiego nie zrobię, chociaż bardzo bym chciała, ale przy moim braku umiejętności i cierpliwości... podziwiam :)jaguś pytałaś o gotowe rameczki, bo nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam? nie wiem gdzie można kupić wycinanki niestety, ja używam wykrojników...ale no nie wiem, czy o to pytasz :)OdpowiedzUsuńKochana cuda robisz. Pledy są boskie a aniołki bardzo ale to bardzo w moim stylu. Są piękne. Życzę miłego dziergania kwadracików i szybkiego powrotu do cudne obydwa! A aniołki piękne!!! Pozdrawiam ciepłoOdpowiedzUsuńJakie piekne te pledy! Sa na pewno bardzo pracochlonne, piekne wykonanie!Aniolki bardzo ladne, takoe inne... mistyczne... piekne!Jaga, pozdrawiam Cie bardzo serdecznie!DagiOdpowiedzUsuńO matko jakie piekne pledy. Kolorki są rewelacyjne. Ale super dzieło sztuki stworzyłaś. Podziwiam Cie słonko. jestem pełna podziwu ....dawno temu coś podobnego dziergałam , ale starczyło zapało tylko na jeden raz :( ..........wspaniałe oba i bardzo ciekawa jestem tego ecru ......OdpowiedzUsuńPrzepiękne oba! biały skradł moje serducho a ten z pomarańczem kolorystycznie bardzo mi sie podoba:)Cudwoności, szkoda że ja tak niepotrafię, nawet nie wiem czy to na drutach czy na szydełku robione:)Pozdrawiam Cię cieplutko!OdpowiedzUsuńPled brazowy! mnie sie podoba ten brazowy, pewnie jest w moich kolorach! nabralam ochote na szydelkowanie..tez ciekawa jestem tego w kolorze ecru. pozdrawiam cieplo z CaracasOdpowiedzUsuńPiękne te pledy - ileż to dłubnięć szydełkiem!!! :-))OdpowiedzUsuńślicznie..!!!ja też teraz dziergam pled dla mojej córki, tyle że kilka robótek naraz rozpoczęłam i na zadnej nie mogę się skupić od początku do końca..pozdrawiam!OdpowiedzUsuńNie będę się powtarzała w komentarzach, powiedz tylko, czy można gdzieś kupić twoje cudeńka, ja nie mam tyle cierpliwości, a taki miodowy kocyk chętnie bym nabyła dla dzidzi, która rośnie mi w ja też taki chcę...proszę o kilka słówek oferty na orrka16@ będę baaarodzo wdzięczna. olaOdpowiedzUsuńWitam, również chciałabym złożyć zamówienie - proszę o jakiś adres mailowy kontaktowy, ja podaję mój - mlykowska@ zdesperowana:) to byłby piękny prezent na urodziny córeczki!Pozdrawiam, MartaOdpowiedzUsuńFantastyczny pled, moje ulubione kolory :-)Mam pytanie ile potrzeba wełny na taki koc ? Ile trzeba kupić motków po 10 dkg ?OdpowiedzUsuńprzepiękna ręczna robota!jestem pod ogromnym wrażeniem!na zimę jak znalazł,żeby nóżki otulić :)OdpowiedzUsuńardzo zazdroszczę !, a jaka wełna musi byc do takiego pledu? mpże różnic sie grubością?OdpowiedzUsuńOdpowiedziLuna to zależy od przeznaczenia pledu, dziecięce pledy wykonuję z bawełny i dziecięcakryluz ego akrylu,na zczenie klientki z wełny, ale najczęściej robię UsuńObydwa fantastyczne, ale ten ciemny to już w szczególności!!! Trafiłam do Ciebie z blogu Jolcine pasje i warto było :) Jakiś czas temu dziergałam poduchę z granny squares, czysta przyjemność :) Pozdrowienia!OdpowiedzUsuńKochana zapragnęłam też mieć taki pled do mojej pracowni , może pogadamy na skypie o tym znajdziesz mnie JOANNA RADZIUN , jeśli masz taką możliwość , a jak nie to zgłoszę się jutr na mailu ok?OdpowiedzUsuńdzień dobry:)te pledy (i nie tylko) - po prostu rewelacja!!!OdpowiedzUsuń Miałam tylko jednego wnuka, którego bardzo mocno kochałam. Moja córka nie chciała mieć więcej dzieci i ją rozumiałam. Ja przecież sama urodziłam tylko ją, bo uznałam, że jedno dziecko było w zupełności odpowiednią decyzją. Wnuk rósł bardzo szybko i dobrze się rozwijał. Często pomagałam córce w jego wychowywaniu i dawałam jej cenne wskazówki, za które była wdzięczna. Czapka i szal z wełny czesankowej Na trzecie urodziny mojego wnuka Tomeczka postanowiłam podarować mu jakiś na prawdę bardzo wyjątkowy prezent. Po dłuższym namyśle decydowałam się ten prezent jednak zrobić sama, gdyż lubiłam robić na drutach i chciałam zrobić dla swojego wnuka Tomka jakiś bardzo ładny szalik i czapkę do kompletu. Najlepsza do tego była moja ulubiona wełna czesankowa, którą postanowiłam od razu kupić. Miałam swój ulubiony sklep, w którym zawsze kupowałam różne rodzaje wełny. Dostępna w nim była interesująca mnie wełna i wybrałam taką w kolorze niebieskim. Chłopcu taki kolor pasował najlepiej a wiedziałam też, że Tomek bardzo lubił ten kolor. Z kupionej wełny czesankowej zrobiłam już wcześniej kocyk dla wnuka i bardzo go polubił. Wełna była mięciutka i przyjemna w zawsze jak szedł spać to chciał, żeby córka go tym kocykiem przykrywała. Zaraz po zakupach w tym sklepie wróciłam do domu, żeby zabrać się do działania. Zamierzałam zrobić szalik i czapeczkę. Rękawiczek dla wnuka nie robiłam, ponieważ musiałabym wybrać do tego inną wełnę, ale córka miała mnóstwo rękawic dla Tomka i to nie było takie konieczne. W jeden wieczór zrobiłam szalik i czapkę dla wnuka. Bardzo się zaangażowałam w zrobienie tego prezentu i nawet nie zauważyłam, że czas mi tak szybko zleciał. Zostało mi jeszcze sporo tej wełny czesankowej, ponieważ kupiłam większą ilość. Chciałam mieć pewność, że na pewno mi jej nie zabraknie. Z wełny, która mi została postanowiłam więc zrobić jeszcze dywanik łazienkowy dla mojej córki, gdyż jakiś czas temu wspomniała, że chciałaby mieć taki miękki i puszysty dywanik w łazience. Do urodzin Tomka była jeszcze trochę czasu, ale prezent postanowiłam jednak dać od razu. Córce prezent się spodobała i powiedziała, że zimą zawsze będzie ubierać Tomka w tę czapkę i szal. Były one wykonane z porządnej i grubej wełny, więc córka mogła mieć pewność, że jej syn na pewno nie zmarznie. Lubiłam robić prezenty wnukowi i sprawiało mi to przyjemność. Córce także robiłam często prezenty i nawet uszyłam jej piękny sweter z wełny kaszmirowej, który często nosiła, gdyż tak jej się podobał. Ręcznie tkany dywan Natural z wełny owczej czesankowej i juty 160x230cm naturalny szary Ręcznie tkany dywan z naturalnej wełny owczej i juty. Dywan posiada nietypowy wzór stworzony z wełny czesankowej zaplatanej z jutą. Jest to oryginalny wartościowy wyrób z Indii o pięknym, nowoczesnym wzornictwie. Runo jest masywne. Okrywa wełniana zapewni najwyższą jakość używania. Naturalne podłoże z juty jest bardzo trwałe, odporne na zjawiska pogodowe i posiada delikatny połysk. Wełna czesankowa użyta do produkcji dywanu jest najwyższej jakości. Charakterystyka dywanu: Dywan utkany jest z wysokiej jakości materiałów i posiada nowoczesny, designerski charakter. Dzięki wysokiej gęstości tkania prezentowany na tej aukcji egzemplarz prezentuje się bardzo dobrze. Wzory na dywanie są trójwymiarowe. Dywan jest stonowany, masywny i dobrze wykonany. Jakość dywanu jest znakomita. Dzięki swoim właściwościom dywan jest dedykowany bardzo wymagającym klientom. Dywan ma niezwykłe runo wyglądem przypominające kilim z naturalnej juty oraz wełny czesankowej. Głównymi zaletami dywanu są: - bardzo wysoka jakość wykonania - wysoka jakość wełny oraz masywność - dywan jest wytrzymały - wysoka jakość użytych do produkcji materiałów - grubość runa i jego miękkość - orientalny charakter i pochodzenie (z Indii) - nowoczesny wzór Szersze informacje na temat tego dywanu znajdą Państwo w naszym leksykonie dywanów. Nie jest konieczna rejestracja Jeżeli masz pytanie, na które nie ma tu jeszcze odpowiedzi zadaj je używajac formularza Dokładnie rok temu pokazałam tutorial na wykonanie koca z wełny czesankowej, który odniósł wielki sukces. Nawet telewizja zainteresowała się tym pomysłem, a ja plotłam koc na antenie DD TVN. Koc pleciony na rękach bez drutów ani szydełek, który każdy może zrobić, to na pewno fajna sprawa. Grube koce cieszą się nadal niesłabnącą popularnością. Jednak wełna czesankowa nie jest idealnym materiałem i o jej wadach pisałam w tym poście. W zasadzie zaraz po tym poście znalazłam alternatywę dla wełny czesankowej, ale chwilkę mi zeszło, zanim przygotowałam ten post. :) Musiała chyba przyjść jesień i wielka potrzeba wieczornego kocykowania i ogrzewania. Kto wiosną plecie koce? Chyba nikt, ale jesień to jest idealny moment na wykonanie takiego czego zrobić koc pleciony na rękach?Przypadkiem trafiłam na Instagramie na markę Katia Yarns. Hiszpański producent wielu rodzajów wełny oraz… niesamowitego materiału Katia X-treme. To taka gruba, puchata rurka (sznurek), wykonana bezszwowo, na zewnątrz zrobiona z miłej bawełny, a w środku wypełniona czymś w rodzaju watoliny. „Sznurek” Katia X-treme można prać w 30°C, nawet prasować, jest dużo lżejszy od wełny czesankowej, a co najważniejsze – nie mechaci się i nie zahacza. Występuje w 15 kolorach i można go kupić również u nas. Tu znajdziecie sklepy w zrobić koc pleciony na rękach? Już rok temu zrobiłam puf z Katia X-treme, a teraz do kompletu wykonałam koc i poduszkę. Jesienią zdecydowanie bierze mnie na plecenie, druty i szydełko. Też tak macie?Jednak aby dobrze pokazać, jak zrobić koc pleciony na rękach, zdjęcia zdecydowanie nie wystarczą, więc postanowiłam go nagrać tutorial – w ten sposób będzie to bardziej zrozumiałe. Mam nadzieję, że tutorial jest dla Was wystarczająco prosty i dobry. Bardzo starałam się tak go wykonać, aby każdy miał szansę zrobić sobie taki koc i poduszkę. Jak powiedziałam w filmie, na koc 110 × 150 cm potrzeba 15 motków Katia X-treme. Tak jak w przypadku koca z wełny czesankowej – to także nie jest tania zabawa. To droga zabawa. Jednak wełna czesankowa do tanich nie należy, a koce z niej też są robione i kupowane na potęgę. Ja tylko przedstawiam Wam alternatywę, która nie ma wad wełny czesankowej. U mnie w salonie królują żółte dodatki, które niesamowicie rozświetlają tę jesień. Za oknem szaro, buro i ponuro, a w pokoju wieczna wiosna, która bardzo dodaje mi skrzydeł do tworzenia kolejnych kreatywnych tutoriali. Gruby koc pleciony na rękach pięknie dekoruje, ale jest też świetnym towarzyszem wieczornych maratonów filmowych czy czytania do późnej nocy. Cieszę się, że go zrobiłam i podzieliłam się tym z Wami. Może komuś przyda się ten tutorial i moje podpowiedzi.. Dywan znakomicie ociepla wnętrze, uzupełnia wystrój mieszkania, sprawia, że staje się ono bardziej przyjazne i zaprasza gości. Dywany mogą być pluszowe, miękkie, takie, w których można zatopić nagie stopy albo na których można wylegiwać się przed telewizorem. Mogą być też tkane na płasko, twardsze i zbite, ale idealne dla alergików i niezwykle nowoczesne. To, jaki dywan wybierzesz, zależy tylko od Ciebie. Gdzie powstał pierwszy dywan? Jak wiele wynalazków dzisiaj nam znanych, tak i dywan jest wynikiem genialnej myśli mieszkańców środkowej Azji. Pierwszy powstał między III a II tysiącleciem w Persji. Służył on do spania, siedzenia, chronił dom przed wychłodzeniem, a wyrabiany był z naturalnej, ale barwionej na różne kolory wełny. Dzisiaj dywany wykonuje się z różnych włókien, a wszystkie one mają swoje zalety i wady. Materiały do produkcji dywanów Dywany wełniane przede wszystkim regulują stan wilgotności w domu. Tam, gdzie powietrze jest suche, oddają swoją naturalną wilgotność i ją stabilizują. Są też dzięki temu antyelektrostatyczne, czyli nie przyciągają kurzu. Dywan z wełny jest bardzo wytrzymały, sprężysty, nie odkształca się i świetnie termo izoluje. Jeśli leży na zimnej, na przykład kamiennej posadzce, będzie przyjemnie ją ogrzewał. Wełna jest też trudnopalna. Cena takiego dywanu jednak bywa wysoka, zwłaszcza że często jest to produkt tkany ręcznie. Dywany wiskozowe bardzo estetycznie błyszczą niczym produkt wykonany z delikatnych i kosztownych nici jedwabiu. Dzieje się tak, ponieważ samą wiskozę nazywa się sztucznym jedwabiem. Dywan taki będzie gładki i przyjemny w dotyku, a jego runo jest bardzo krótkie. To wrażenie śliskości dywanu nie wszystkim odpowiada, ale za to dywan taki nie przyciąga kurzu i brudu. Dywan z juty to obecnie bardzo modny akcent w nowoczesnych salonach. Taki dywan tkany jest na płasko, nie posiada runa, jest dosyć sztywny, twardy i ciężki, ale za to świetnie sprawdza się w pomieszczeniach takich jak przedpokój, a nawet kuchnia. Nie szkodzą mu zwierzęta czy brudne obuwie. Dywany poliestrowe są miękkie w dotyku, mają żywe kolory, które nie blakną. Dywan wykonany z poliestru, czyli tworzywa sztucznego, jest bardzo odporne na rozciąganie, ścieranie, wszelkie zagniecenia, a także na działanie substancji chemicznych. Dywany bawełniane to jedne z najpopularniejszych, dlatego do wyboru mamy wiele modeli w różnych rozmiarach, różnych wzorach i kolorach. Cienkie dywany z bawełny można bez obaw wrzucić do pralki. Bawełna nie elektryzuje się, nie uczula, łatwo się ją czyści, dobrze też izoluje i nie wchłania zapachów. Jest też dosyć tania, dlatego i bawełniane dywany nie należą do drogich. Niestety szybko się mechacą. Ciekawą dekoracją wnętrza może okazać się dywan skórzany. Niegdyś rozciągnięta na podłodze skóra dzikiego zwierzaka kojarzyła się raczej z leśniczówką, dzisiaj dywany ze skóry leżą nawet w nowoczesnych, bardzo loftowych salonach. Dywany ze skóry nie blakną, mogą być barwione, chociaż zazwyczaj mają naturalną barwę. Dywan skórzany może być gładki lub z delikatnym włosiem. Niezwykle efektowne są te, które składają się z przeplecionych kawałków skór. Dywan skórzany jest tak dominujący, że we wnętrzu dominuje, dlatego wystarczy jeden niewielki jako mocny akcent w mieszkaniu. Tekst powstał we współpracy z wyjątkowym sklepem z dywanami - Vellahome.

jak zrobić dywan z wełny czesankowej